Telegram ze świątecznymi życzeniami czyli nie tylko dla zapominalskich

Godziny otwarcia

Piątek : 10:00 – 16:00

Telegram
Wiadomość biegła szybko ze sztyletem po drucie,
jak tancerka z parasolem po linie,
i zdyszana dobiegła w oznaczonej godzinie,
by mnie zabić w oznaczonej minucie.

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

 

Telegram swą historię zawdzięcza telegrafom, urządzeniom wynalezionym w latach trzydziestych XIX wieku. Umożliwiały one przesyłanie wiadomości – głównie tekstowych – na odległość. Był to znaczny postęp w zakresie wymiany informacji, a dzięki niemu skrócono czas ich otrzymywania. Teksty tych informacji mogły być bowiem wysyłane na tyle szybko, by ich adresaci mogli otrzymać je w ciągu kilkunastu lub nawet kilku godzin.

Czym więc jest, albo lepiej, czym był telegram? Nazwa pochodzi z języka greckiego od dwóch słów: tele (daleko) oraz gramma (litera, zapis), a jej autorstwo przypisuje się Amerykaninowi, E.P. Smithowi, który użył tego sformułowania w 1852 roku. Telegram jest więc niedługą informacją, zazwyczaj o dużej wadze i doniosłości oraz związanym z tym, pilnym trybie doręczenia.

Ich powszechność i znaczenie z pewnością doskonale rozumieli (i rozumieją) czytelnicy książek Juliusza Verne. Także Michał Bułhaków w swej znakomitej powieści „Mistrz i Małgorzata” niebagatelną rolę wyznaczył depeszom. Pisała o nich – w dość przewrotnym stylu – Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Maria Kuncewiczowa oraz wielu innych pisarzy i poetów.

Historia zna przykłady telegramów, wysyłanych z okazji znaczących wydarzeń jak np. ten przesłany przez królową Wiktorię z gratulacjami do prezydenta USA, Jamesa Buchanana, w dniu 16 sierpnia 1858 roku. Mówi się o nim, że był to pierwszy oficjalny telegram transatlantycki.

Do przesyłania telegramów służyły specjalne blankiety. Zmieniały się one niczym w kalejdoskopie. Dzięki nim można było wysłać zwykłą i pilną depeszę, w standardowej lub bardziej ozdobnej oprawie – warto w tym miejscu wspomnieć, że za powszechny zwyczaj wysyłania ozdobnych telegramów w Polsce można uznać rok 1894.

Usługa wysyłania telegramów była świadczona przez urzędy pocztowe, a najliczniejsze ich przesyłanie miało miejsce na przełomie lat 70 i 80 tych XX wieku. Dziś ta forma przekazywania informacji nie jest już dostępna, bowiem Poczta Polska S.A. zrezygnowała z niej 1 października 2018 roku.

My chcielibyśmy przypomnieć Państwu jedno z urządzeń służących do nadawania treści dawnych telegramów. A był nim dalekopis taśmowy T-51, wyprodukowany w Berlinie w 1953 roku, znajdujący się w Sali Telekomunikacyjnej naszego Muzeum.

Niżej prezentujemy jego fotografię – warto zwrócić uwagę na jego staranną, drewnianą obudowę!

Chcielibyśmy także, z racji zbliżających się świąt Wielkiej Nocy, przedstawić Państwu przykłady ozdobnych blankietów telegramów.
Z pewnością należał do nich świąteczny formularz telegramu, pochodzący z 1977 roku, z wizerunkiem kolorowych pisanek i kurczaków:

Udanym przykładem innego ozdobnego blankietu telegraficznego, jest formularz ukazujący kolorowe koguty, pisanki oraz kurczaki. Druk ten był dostępny dla klientów w 1986 roku, a jego zdjęcie pokazujemy poniżej.

Wydaje się, że projekty te bardzo przypominają obecnie dostępne wzory wielkanocnych kartek pocztowych, które nadal – choć coraz mniej chętnie – są dziś przesyłane…
Zapraszamy do naszego Muzeum!