Korespondencyjne fanfary czyli kilka słów o trąbce pocztowej
Sobota : 10:00 – 16:00
Wizerunek trąbki pocztowej od lat nierozerwalnie wiąże się z historią poczty, a jej różnorodne graficzne przedstawienia były nieodłącznym elementem zarówno osób jak i instytucji trudniących się przewozem przesyłek listowych. Ich historia sięga czasów średniowiecza, gdy przez tereny południowych Niemiec przemieszały się grupy rzeźników, handlujących bydłem. Dźwięk noszonego przez nich rogu był dla miejscowej ludności sygnałem informującym o przybyciu handlarza i możliwości kupna lub sprzedaży krowy, byka lub cielęcia.
Takie wędrowne transakcje spełniały oczekiwania ludzi, gdyż eliminowały konieczność ich przemieszczania się na znaczne odległości, co nie było ani łatwe, ani tanie, ani bezpieczne. Przy okazji handlu byłem, wędrujący rzeźnicy przenosili – za stosowną i niewygórowaną opłatą – informacje skierowane do konkretnych osób, do których dotarcie nadawcy wiadomości nie było możliwe. Róg zatem, a potem trąbka, w nawiązaniu do znanego z okresu wczesnego średniowiecza ogłaszania fanfarami przybycia królewskiego czy książęcego orszaku, spełniły rolę użytkowo-informacyjną. Nic więc dziwnego, że przez kilka stuleci stały się elementem informującym nie tylko o możliwości ubicia interesu ale także o okazji do wysłania i odbioru korespondencji.
Donośny dźwięk trąbki wykorzystał w swej pracy Franz von Taxis, który z końcem XV wieku na polecenie panującego wówczas Maksymiliana I rozpoczął przewóz listów. Korespondencję monarchy przewoził między miastami, w których znajdowały się cesarskie rezydencie. Jego praca była szybka i skuteczna, więc kilka lat później rodzina Franza uzyskała przywilej przewozu nie tylko cesarskiej poczty ale także zwykłych obywateli Niemiec. Mówi się o tym, że Taxis był nie tylko twórcą pierwszego systemu pocztowego w Europie, ale także, że to właśnie od jego nazwiska pochodzi pojęcie „taksy”, oznaczające odpowiedniej wysokości opłatę oraz słowo „taksówka”.
Wprowadzone przez Taxisa udogodnienia logistyczne – zbliżający się do stacji pocztowej goniec dął w trąbkę, dając tym samym sygnał swemu zmiennikowi by ten począł sposobić się do drogi – znacznie usprawniły przysyłanie korespondencji. Nic więc dziwnego, że przez kolejne stulecia pocztylioni wykorzystywali te rozwiązania, zaś trąbka stała się ich niezbędnym atrybutem, a w konsekwencji znakiem charakterystycznym systemu pocztowego w wielu krajach.
Prawdę powiedziawszy, to nie obyło się bez awantury. Do trąbki rościli sobie bowiem prawa wspomniani na początku rzeźnicy, ale wyrokiem sądu, trąbka stała się znakiem rozpoznawczym nie przedstawicieli tej „krwawej” profesji ale pocztowców. Tak jest do dziś, a wizerunek tego instrumentu znajduje się nie tylko w logo poczty polskiej – rysunek trąbki widnieje także w poczcie czeskiej, niemieckiej czy angielskiej poczcie królewskiej.
W Muzeum Poczty i Telekomunikacji można zobaczyć kilka trąbek pocztowych o okrągłym i podłużnym zwoju, które pochodzą z XIX wieku. Na ekspozycji jest także róg, który był poprzednikiem trąbki. Ale nie tylko. W Sali Historycznej naszego Muzeum można także obejrzeć pochodzący z 1836 roku podręcznik do nauki gry na trąbce dla pocztylionów, który został wydany z okazji wprowadzenia nowego modelu tego instrumentu oraz zapis nutowy sygnałów pocztowych pochodzący z tego samego roku.